W dniach 4,5,6 maja 2022 roku odbyła się długo oczekiwana wycieczka rowerowa trasami „Velo Dunajec” w Pieninach.

Organizatorami wycieczki byli Marek Wrona oraz Paweł Kristof. W wyprawie wzięło udział czterech wychowanków zakładu.

Nasza wyprawa rozpoczęła się 4 maja o godzinie 9 rano, nasi cykliści załadowali swoje rowery na specjalnie przygotowaną do tego celu przyczepkę samochodową i wyruszyliśmy w drogę w kierunku Szczawnicy. W pierwszym dniu naszej wycieczki sprzyjała nam piękna pogoda, co wpłynęło na dobrą atmosferę i wesołe humory. Trasa w Pieniny może jest męcząca ale na pewno bardzo widokowa. Już w Nowym Targu naszym oczom ukazały się majestatyczne ośnieżone szczyty Tatr, widok robił naprawdę spore wrażenie.

Do Szczawnicy dotarliśmy o 13-tej, po zakwaterowaniu w pensjonacie, udaliśmy się zwiedzać ten urokliwy kurort. Po krótkim spacerze wyjechaliśmy kolejką linową na szczyt Palenicy, gdzie chłopaki mieli okazje skorzystać z nie lada atrakcji jaką niewątpliwie jest tor saneczkowy. Po powrocie do pensjonatu od razu ruszyliśmy na wycieczkę trasą rowerową do Krościenka nad Dunajcem gdzie zjedliśmy pyszną obiadokolację.

W drugim dniu naszej wycieczki ruszyliśmy słyną już trasą Velo Dunajec z Kluszkowiec pod zamek w Nidzicy. Trasa ta to niezaprzeczalnie jedna z najpiękniejszych dróg rowerowych w Polsce, wyróżniają ją wyjątkowe widoki na zalew Czorsztyński i zamek w Nidzicy, ponad to jadąc częścią południową można podziwiać zarys Tatr. Pokonanie całego odcinka zajęło nam około dwóch godzin, tępo było naprawdę duże, zwłaszcza że od zachodu nadciągała burza. Gdy dojechaliśmy do przystani pod zamkiem w Nidzicy zaczęła się prawdziwa ulewa z gradem, można powiedzieć że zdarzyliśmy w samą porę!

Na zakończenie dnia na uczestników wycieczki czekała prawdziwa niespodzianka w postaci wyjazdu na Termy w Białce. Kąpiel w gorących źródłach była prawdziwą nagrodą za wysiłek włożony w pokonanie wcale nie łatwej ze względu na znaczne przewyższenia trasy.

W ostatnim dniu wyjazdu nasi turyści zwiedzili urokliwy Wąwóz „Homole”, który jest krajobrazowym rezerwatem przyrody. Po zwiedzeniu wąwozu udaliśmy się do Chochołowa gdzie zjedliśmy obiad i mogliśmy podziwiać zabytkową zabudowę drewnianą, następnie udaliśmy się w drogę powrotną do Pszczyny, gdzie dotarliśmy o godzinie19- tej.

Podsumowując wycieczkę można śmiało stwierdzić iż jest to doskonała forma rekreacji oraz turystyki krajoznawczej, ciesząca się ze strony naszej młodzieży dużym zainteresowaniem i zaangażowaniem, co motywuje nas do stałego organizowania tego typu imprez dla naszych wychowanków.